Co ważne, obok specyficznego rynku amerykańskiego, gdzie na coraz szerszą skalę wykorzystuje się śmigłowce do działań przeciwpożarowych, wkrótce z zalet S-70i w tym segmencie rynku będą korzystać także inne państwa. Ważnym osiągnięciem jest nawiązanie owocnej współpracy pomiędzy producentem śmigłowców i firmą United Rotorcraft, która specjalizuje się w konwersji śmigłowców do zadań ratowniczo-przeciwpożarowych. Obecnie realizowana umowa dotyczy pięciu wiropłatów i obejmuje m.in. Egzemplarz, który trafi do służb ratowniczych stanu Kolorado, a także Firehawki dla nieujawnionego operatora spoza Stanów Zjednoczonych. „Wraz z dostawą dwóch śmigłowców Black Hawk, flota tych maszyn w Siłach Zbrojnych RP powiększyła się Wskaźnik sygnału Prawdziwy alert TL do ośmiu.
- Pułku Lotniczym Operacji Specjalnych Night Stalkers amerykańskich wojsk lądowych.
- Zakup śmigłowców wynikał z konieczności dalszego rozwoju Wojsk Specjalnych.
- Tym samym śmigłowiec wykorzystywany przez amerykańskich żołnierzy przestał być tożsamy z S-70.
Co istotne, ówczesna umowa zawierała opcję na cztery dodatkowe śmigłowce (Black Hawki przekazane Wojskom Specjalnym). Odpowiednią umowę sygnowano 15 grudnia tego samego roku i miała wartość 666 mln zł. Termin jej realizacji minie z końcem października 2024 (Kolejne cztery S-70i dla Wojsk Specjalnych). Mijający miesiąc powoli kończymy udaną dostawą dwóch śmigłowców S-70i Black Hawk dla Wojska Polskiego, zakontraktowanych w grudniu 2021 r. Maszyny, wraz z pakietem logistycznym i szkoleniowym, zostały zakupione dla Wojsk Specjalnych. Siły Zbrojne RP Interactive Brokers użytkują już 6 śmigłowców Black Hawk.
Śmigłowiec S-70i Black Hawk dla sił specjalnych
Z zewnątrz wygląda niemal identycznie, a przecież minister mówił, że polski żołnierz dostał to, co najlepsze. Chile używało dotychczas amerykańskie śmigłowce, więc zrezygnowało z pakietu szkoleniowego, w ramach którego Polska zamówiła kompleksowe szkolenie pilotów i personelu technicznego. Cena jednostkowa śmigłowca wraz z wyposażeniem w obu przypadkach to ok. 75 mln zł. Jak wspomniano, śmigłowce S-70i Black Hawk International mają stanowić uzupełnienie nie tylko planowanych szturmowych AH-64, ale również już zamówionych 32 śmigłowców wsparcia Leonardo AW149, z których pierwsze dwa zostaną przekazane także w tym roku. Przy czym, według nieoficjalnych doniesień amerykańskiego dziennika The Wall Street Journal z 9 lipca br., ok. 12 polskich Mi-24 miało zostać przekazanych Aktualizacja rynku 28 czerwca Strach wraca nawet latem Ukrainie.
Siły powietrzne
Dobrą passę mieleckich S-70i zapoczątkował kontrakt z Chile, który obejmował sześć egzemplarzy. Co ważne, w przypadku tych wiropłatów proces zabudowy docelowego wyposażenia został po raz pierwszy przeprowadzony w Polsce. Pierwszym odbiorcą S-70i Black Hawk wyprodukowanych w Mielcu było Ministerstwo Spraw Wewnętrznych Arabii Saudyjskiej, które zamówiło przynajmniej trzy egzemplarze tych wiropłatów. Kupiony przez Polaków S-70i różni się nie tylko od wersji specjalistycznych, ale także od regularnych wersji wojskowych, przeznaczonych wyłącznie do zadań pomocniczych.
S-70i Black Hawk dla Wojsk Aeromobilnych
W przypadku MON, kontrakt obejmował zamówienie czterech S-70i Black Hawk, które zostały dostarczone w tzw. W kolejnych miesiącach, zgodnie z postanowieniami umowy, rozpoczęto proces ich doposażania zgodnie z wymaganiami zamawiającego – objął on m.in. Montaż radaru pogodowego (charakterystyczna zmiana obudowy nosowej części kadłuba). Kontrakt miał wartość 683,4 mln PLN brutto – na dostawcę nałożono zobowiązanie gwarantujące zachowanie śmigłowców w sprawności technicznej przez cały okres ich eksploatacji. Polskie siły zbrojne eksploatują już cztery śmigłowce S-70i przeznaczone dla wojsk specjalnych. Kolejne cztery maszyny, zamówione w 2021 roku, mają zostać dostarczone w roku 2023 i 2024.
Mają być także “w pełni dostosowane do współdziałania” ze śmigłowcami AH-64E Apache Guardian. Decyzję o zakupie właśnie tylu śmigłowców podjęła Rada Modernizacji Technicznej. Jest to nowy organ, działający jako jednostka budżetowa i realizujący zadania obecnego Inspektoratu Uzbrojenia. Pierwsze posiedzenie nowopowołanej Rady odbyło się 28 września 2021 roku, a jednym z jego efektów jest właśnie decyzja o zakupie nowych Black Hawków.
W Mielcu powstaje obecnie w całości tylko jeden typ śmigłowca – S-70i Black Hawk. Nie jest to jednak taka sama maszyna, jaką latają amerykańscy żołnierze. Obie maszyny mają wspólne korzenie, czyli projekt S-70 stworzony przez firmę Sikrosky na początku lat 70., który wygrał przetarg na nowy śmigłowiec wielozadaniowy dla amerykańskich sił zbrojnych.
Nic nie stoi jednak na przeszkodzie, aby S-70i doposażyć zgodnie z oczekiwaniem polskiego wojska, choć będzie to oznaczało dodatkowe koszty i konieczność uzyskiwania pozwoleń od Amerykanów. Podstawowa wersja śmigłowca jest po prostu powietrznym autobusem/ciężarówką i nadaje się do najprostszych misji przewożenia żołnierzy oraz ładunków w świetle dnia. Z tego względu przeciwnicy zakupu maszyny z Mielca nadali jej nawet ironiczną nazwę “biedahołki”. Już niebawem Wojsko Polskie będzie dysponowało pełną gamą śmigłowców – Black Hawk, AW149, AW101 i Apache.
Litewska Straż Graniczna odebrała pierwszy śmigłowiec Airbus H145
Pozostawione wyposażenie również nie jest w pełni zgodne z wersją amerykańską – zostało częściowo zastąpione eksportowymi odpowiednikami, w których nie ma technologii i rozwiązań, podlegających ograniczeniom. S-70i to eksportowa wersja śmigłowca UH-60M Black Hawk. Maszyna jest wyposażona w wirnik o średnicy nieco ponad 16 metrów, z pracującym wirnikiem ma długość 19,76 m, waży prawie 10 ton i może latać z prędkością 296 km/h na odległość do 578 km. Ogólnie rzecz biorąc, S-70i w podstawowej wersji może spełniać najprostsze potrzeby np. Brygady Kawalerii Powietrznej, która potrzebuje powietrznych taksówek i ciężarówek. Jednak żeby mogły wypełniać inne misje, będą wymagały doposażenia.
- Antoni Macierewicz oznajmił, że będą one pochodzić z Mielca, a tam powstaje tylko jeden typ maszyn – S-70i Black Hawk.
- Wierzymy, że przyczynią się one do znacznego zwiększenia bezpieczeństwa kraju i możliwości operacyjnych Sił Zbrojnych RP.” – powiedział Janusz Zakręcki, Prezes Zarządu, Dyrektor Naczelny PZL Mielec.
- S-70i jako platformy dla nowego śmigłowca T-70 w ramach programu Turkish Utility Helicopter Program (TUHP), nie został skonsumowany z powodu bardzo powolnych postępów całego przedsięwzięcia.
- Śmigłowiec rozwija prędkość 294 km/h, a promień działania sięga 590 km.
Dzięki temu Sikorsky może łatwiej sprzedawać swoje maszyny, nie zajmując się skomplikowaną i długotrwałą procedurą uzyskiwania pozwoleń. S-70i jest więc wersją uboższą, pozbawioną części nowoczesnych rozwiązań przeznaczonych dla amerykańskiego wojska, np. Pierwsze wielozadaniowe śmigłowce transportowe spod znaku S-70 Black Hawk przeszły swój debiut bojowy trzydzieści lat temu i od tego czasu wielokrotnie uczestniczyły w różnego rodzaju konfliktach zbrojnych, operacjach stabilizacyjnych oraz akcjach humanitarnych. Po dwudziestu latach eksploatacji Sikorsky rozpoczął prace nad drugą generacją „śmigłowca do wszystkiego” – S-70 Black Hawk.
Wierzymy, że przyczynią się one do znacznego zwiększenia bezpieczeństwa kraju i możliwości operacyjnych Sił Zbrojnych RP.” – powiedział Janusz Zakręcki, Prezes Zarządu, Dyrektor Naczelny PZL Mielec. „Jesteśmy w pełni gotowi do dalszej współpracy z Ministerstwem Obrony Narodowej w zakresie dostaw śmigłowców Black Hawk, by wspierać kluczowe zadania operacyjne realizowane przez Siły Zbrojne RP.” – dodał Prezes Zakręcki. Dostawa kolejnych dwóch śmigłowców Black Hawk dla Sił Zbrojnych RP to następne osiągnięcie w rozwoju polskiego programu produkcji tych maszyn – powiedział Janusz Zakręcki, prezes zarządu, dyrektor naczelny PZL Mielec.
Ciągnik C4P. Wersja przeciwlotnicza
Stosunkowo niskie tempo wynikało z niewielkiej – początkowo – dynamiki sprzedaży, znacząco niższej od spodziewanej, ale czas wykorzystano do rozbudowy kompetencji w segmencie śmigłowców. Początkowo wiropłaty z Mielca były produkowane w konfiguracji bazowej i transportowane do Stanów Zjednoczonych w celu instalacji wyposażenia dodatkowego zgodnego z wymaganiami użytkownika. Większość tych prac realizowana jest już jednak w Mielcu, co warto podkreślić – z rosnącym udziałem polskich partnerów. Ministerstwo Obrony Narodowej podpisało pierwszy kontrakt z Polskimi Zakładami Lotniczymi Sp. Był to pierwszy sukces programu S-70i w Europie w segmencie wojskowym, wcześniej na zakup trzech sztuk (dwoma osobnymi umowami) zdecydowała się Komenda Główna Policji, która odebrała ostatni śmigłowiec w kwietniu 2019 roku.
W praktyce oznacza to, że – w porównaniu z bazową, wojskową wersją Black Hawka – wariant S-70i nie ma m.in. Systemów detekcji zagrożeń i systemów samoobrony, bezpiecznego systemu łączności, kamer nokto- i termowizyjnych, radaru wykrywającego różnego rodzaju obiekty i obrazującego teren wokół śmigłowca. Liczba policyjnych Black Hawków w Polsce wzrośnie do pięciu.
W przypadku wersji UH-60M Black Hawk takie działanie nie jest możliwe – jest on dostępny dla odbiorców zagranicznych wyłącznie poprzez prowadzony przez amerykański Departament Obrony program Foreign Military Sales (FMS). W porównaniu do odrzuconego śmigłowca koncernu Airbus – H225M, popularnie nazywanego Caracalem, S-70i jest nieco mniejszy. Ta pierwsza maszyna ma masę startową wynoszącą 11 t, co plasuje ją w gronie największych śmigłowców klasyfikowanych jako średnie. S-70i maksymalnie obładowany paliwem i ładunkiem waży natomiast 10 t. Ta jedna tona wydaje się być niewielką różnicą, ale w wypadku śmigłowców ma duże znaczenie. Żołnierze 10 Brygady Kawalerii Pancernej doskonalą swoje umiejętności w polu ramię w ramię z czołgistami z 3 Dywizji Piechoty.
To z kolei oznaczało, że producent musi „jedynie” otrzymać licencję eksportową amerykańskiej administracji, by sprzedawać śmigłowce bezpośrednio (Direct Commercial Sales, DCS) odbiorcom instytucjonalnym, również cywilnym. Wstępne szacunki wskazywały, że producent liczy na sprzedaż ponad 300 egzemplarzy. Jak dotąd, na przestrzeni ponad dziesięciu lat realizacji programu, udało się zdobyć zamówienia obejmujące 30% szacowanego portfolio. Polskie Zakłady Lotnicze wyprodukowały 90 śmigłowców S-70i.
Wojsko USA przed przyjęciem do służby wprowadziło jednak do maszyny szereg zmian i poprawek oraz nadało jej formalne oznaczenie UH-60, do którego dodano później nazwę Black Hawk. Tym samym śmigłowiec wykorzystywany przez amerykańskich żołnierzy przestał być tożsamy z S-70. Najnowsza wersja Black Hawka przeznaczona dla sił zbrojnych USA ma oznaczenie UH-60M. Na jej podstawie Sikorsky opracował wariant eksportowy, który oznaczył S-70i (od “international”, czyli “międzynarodowy”) i dodał dla celów marketingowych bardzo popularną nazwę Black Hawk.